• Magdalena AdaśSkuteczna fizjoterapia dzieci

Twój maluch skończył 6 miesięcy. Jego rówieśnicy już siedzą, a Twój jeszcze nie. Jak mu pomóc? Czy sadzać dziecko, które jeszcze samo nie siedzi? Czy wszystko z nim w porządku? O tym w dzisiejszym artykule.

Kiedy sadzać dziecko?

Na początek obalmy mit kamieni milowych. Mówi się, że dziecko najpierw siedzi, potem raczkuję, czworakuje, wstaje, aż w końcu chodzi. Jednak nie zawsze tak jest i nie każde dziecko podąża zgodnie z kamieniami milowymi. Czasem z różnych przyczyn plecki dziecka nie są wystarczająco silne, aby utrzymać pozycję siedzącą, dlatego dziecko zamiast siedzenia uczy się czworakować, co równomiernie wzmacnia całe ciało. Sadzanie 6 miesięcznego dziecka nie jest dobrym pomysłem. Jest to raczej zmuszanie go do pozycji, której nie potrafi utrzymać.

Dlaczego nie sadzać dziecka?

Na podstawie moich obserwacji, przedstawię Ci jak wygląda rozwój dzieci, które w wieku 6 miesięcy nie siadały i nie były sadzane. Są 2 najczęstsze drogi rozwoju:

  1. Dziecko zaczyna raczkować, porusza się do tyłu. Następnie uczy się czworakować – ruch do przodu. Dziecko trakcie czworakowania eksploruje otoczenie, gdy coś go zainteresuje, zatrzymuje się na chwilę. Wyciąga rączkę w kierunku zabawki, kilkakrotnie traci równowagę, aż w końcu wpada na pomysł, że można przysiąść na podudziach. Jest to tzw. siad klęczny, a z tej pozycji do siadu prostego już niewiele brakuje. Wystarczy, że kolejna ciekawa zabawka znajduje się po prawej stronie, wtedy dziecko przysiada na jedną stronę, a stąd przechodzi do siadu prostego i następnie czworakuje dalej.
  2. Kolejna częstą drogą do osiągnięcia siadu jest wstawanie. Zazwyczaj maluch długo nie ustoi przy kanapie, a do tego nie wie, jak wrócić do poprzedniej pozycji, dlatego upada na pupę. Iiii bach… nauczyło się właśnie siedzieć! Spokojnie nie musisz się bać o dziecko, przecież ma wielką pieluchę pod pupą, która amortyzuje upadki. Z czasem maluch doskonali ten schemat i zamiast upadać na tyłek, przyklęka na jedno kolanko, potem na drugie i przechodzi do siadu klęcznego. 

Dlaczego dziecko nie siedzi?

Dwie drogi, które Ci przedstawiłam są częstym schematem osiągania siadu u dzieci. Co więcej powiedziałabym, że są one nawet lepsze niż siad przed rozpoczęciem czworakowania. Zazwyczaj pierwsze próby siadu wiążą się z garbieniem plecków, gdyż mięśnie jeszcze nie są wystarczająco mocne, aby utrzymać całe ciało. W przypadku, gdy dziecko zaczęło już czorakować, ma silną obręcz barkową i miedniczną oraz odpowiednią równowagę między mięśniami brzucha i pleców. Dlatego jego siad jest stabilny i nie garbi się.

Podsumowanie

Myślę, że już rozumiesz dlaczego nie warto sadzać dziecka. Przypomnę jeszcze, że nie wolno ,,ćwiczyć” podciągając dziecko za rączki z leżenia do siadu, jak to mogłaś zobaczyć u lekarza lub fizjoterapeuty. To nie ćwiczenie, a test, tzw. próba trakcyjna. Może być wykonywana jedynie przez specjalistów, w celu sprawdzenia napięcia mięśniowego u dziecka. Nie wykonuj tego w domu, gdyż możesz nadwyrężyć rączki i barki swojego maluszka.